Ilość informacji, jaką musisz zdobyć, by zacząć zarabiać na zakładach bukmacherskich jest ogromna. Dlatego własny Podręcznik typowania wyniesie Cię na wyższy poziom obstawiania!
Warto spisać swoje uwagi, spostrzeżenia i wnioski, fot. Shutterstock
Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów.
/Albert Einstein/
Def. Podręcznik typowania to zestaw plików do zapisywania myśli, spostrzeżeń, wniosków i wynikających z nich zasad, których powinieneś, i chcesz, się trzymać obstawiając zakłady bukmacherskie.
Twój Podręcznik typowania będzie zbiorem wiedzy, procedur i informacji, jakie udało Ci się zdobyć. W Podręczniku typowania możesz zawrzeć wszystko to, co pomoże Ci w uzyskiwaniu dobrych wyników finansowych, ale także pozwoli Ci zadbać o ciało i umysł. Słaba kondycja da słabe wyniki.
Większość graczy trzyma swój Podręcznik typowania TYLKO w GŁOWIE. Udokumentowanie go na piśmie daje szereg zalet, a często stanowi moment przełomowy w rozwoju gracza, o czym za chwilę.
W moim Podręczniku typowania umieszczam informacje dot. zakładów bukmacherskich:
wszystkie ogólne zasady, którymi chcę się kierować,
np. nie graj po alkoholu,
określenie dyscyplin i rynków docelowych, które obstawiam lub zamierzam obstawiać,
wszystkie strategie/procedury, zgodnie z którymi obstawiam,
np. wystawianie niskich kursów <1.25 z późniejszą kontrą po wartościowym kursie w stronę przeciwną,
spostrzeżenia
np. kiedy jest najlepszy okres do obstawiania mojej dyscypliny,
pomysły,
np. może warto obstawiać przeciwko faworytom w turniejach niższej rangi, gdy zbliża się turniej wielkoszlemowy,
pytania,
np. skąd brać informacje o kontuzjach?,
hipotezy do zbadania,
hp 1: jeśli pierwszy set kończy się przegraną faworyta w tie-breaku, to czy warto grać na faworyta w meczu?
wnioski płynące z hipotez,
(spisuję także te hipotezy, które nie dają zysku, by wykluczyć ich ponowne sprawdzanie w przyszłości),
jeśli chcesz, można dodać studia przypadków i tym podobne,
np.
w meczu [kto z kim?] przy takim stanie było widać, że jeden z zawodników się przewrócił; podejrzewałem [rodzaj kontuzji] i rozważałem obstawienie przeciwko [zawodnik] po kursie [wysokość kursu BACK]; było widać, że zawodnik ma [objawy], ale mimo to wygrał); studia przypadków mają służyć wyciąganiu wniosków na przyszłość.
Słowem wszystko, co może Ci pomóc uporządkować chaotyczną grę i ukierunkuje twoje wysiłki i działania.
Podręcznik typowaniaaktualizuję na bieżąco za każdym razem, gdy znajduję wartościową informację. Stosuję go do różnych dziedzin życia, w których chcę osiągnąć sukces.
Już teraz pobierz Podręcznik typowania i zacznij go edytować. Udostępniam jedynie SZABLONY, by nie ograniczać twojej kreatywności. Podczas samodzielnego tworzenia Podręcznika typowania, masz szansę wiele się nauczyć.
Wypakuj folder 'Podrecznik-typowania' na swój komputer i przenieś do niego wszystkie pliki, jakie już zgromadziłeś, na temat zakładów.
2. Dlaczego warto prowadzić Podręcznik typowania?
Jak już pewnie zauważyłeś, ilość wiedzy o zakładach bukmacherskich, jaką potrzebujesz zgromadzić i przyswoić (!), jest ogromna. Umysł ludzki ma ograniczone możliwości rozumienia i zapamiętywania.
Nie jesteś w stanie wszystkiego zapamiętać i "ułożyć sobie w głowie". Potrzebujesz zewnętrznego nośnika, który ci w tym pomoże.
Ile razy zdarzyło Ci się, że widziałeś jakąś informację, ale nie pamiętasz gdzie? Po co tracić czas na poszukiwania tego, co już kiedyś wiedziałeś/przeczytałeś? W dodatku bez gwarancji, że znajdziesz.
3. Rodzaje plików do folderu Podręcznik typowania
Pliki Worda będą głównym rodzajem plików, jakie będziesz umieszczał w folderze Podręcznik typowania. Nie jest to jedyna opcja.
Możesz także zastosować kartki papieru lub mapy myśli i przechowywać je w postaci skanów, zdjęć czy plików.
3.1. Pliki Worda
Pliki Worda na komputerze są o tyle niewygodne, że zapisywane treści mają charakter liniowy: jedne elementy występują zawsze po innych (nie to, co w mapach myśli).
Gdy powstaje dokument na ponad 50 stron, zaczyna się robić problem, ale rodzaj mapy myśli stanowi wtedy pasek Nawigacji. Dzięki dzieleniu treści na nagłówki: Nagłówek 1, Nagłówek 2 i Nagłówek 3 można łatwo zadbać o szybkie znajdowanie potrzebnych informacji:
Plan treści darmowego programu do edycji treści - OpenOffice
Największą zaletą dla mnie jest to, że mogę dowolnie:
edytować treść,
formatować wygląd,
wklejać grafikę (mapy myśli także),
linkować do stron www.
Żadna z innych metod nie daje mi takiej swobody. Na komputerze przeniesienie bloku notatek zajmuje kilkanaście sekund. Gdy komputera nie mam w pobliżu, zapisuję coś na kartce, by potem wprowadzić do komputera.
UWAGA:
Wszystkie pliki dot. zakładów warto zebrać w jednym folderze i pamiętać o jego cyklicznej archiwizacji.
3.2. Kartki papieru
Kartki papieru zawsze możesz mieć "pod ręką". Nie potrzebujesz komputera, by dodawać i zmieniać notatki. Notatki możesz porządkować w segregatorze za pomocą koszulek i kolorowych zakładek.
Wadą takiego rozwiązania są względy ekologiczne i trudność w nanoszeniu korekt.
Niektórym odpowiada to, że przepisują coś na nowo, bo przy okazji uczą się tego, co napisali. Mnie osobiście drażni ciągłe przepisywanie, bo czas to pieniądz.
Tylko szkice pomysłów prowadzę w formie papierowej, zwłaszcza gdy mogę je przedstawić w formie mapy myśli lub rysunków. Potem wnioski z tych przemyśleń przenoszę do komputera, a kartki daję na makulaturę.
UWAGA:
Do ważniejszych projektów warto używać kolorów, aby łatwiej zapamiętywać i wyróżniać. Do nauki bardzo dobrze sprawdzają się mapy myśli, które na kartce łatwo stworzyć. Często używam tej metody do skomplikowanych tematów.
Dla mnie metoda zbierania wiedzy na kartkach się nie sprawdziła. Ilość pomysłów, jakie powstawały, sprawiła, że utonąłem w kartkach, których nie potrafiłem potem posegregować tematycznie ani priorytetowo.
Notatki, nad którymi skończyłeś pracę, polecam zeskanować i trzymać uporządkowane w folderach na komputerze.
3.3. Mapy myśli
Istnieją fantastyczne programy do tworzenia własnych map myśli. Używałem darmowego programu FreeMind, ale nie zrobił rewolucji w moim życiu.
Jedna mapa to zwykle jeden temat, ale tematów do omówienia jest bardzo wiele!
Mapa myśli tworzona przeze mnie do artykułu Ustawy hazardowej 2017
Musiałbym stworzyć kilkadziesiąt albo nawet kilkaset map, by uporządkować swoje myśli. Na 100% pogubiłbym się w tym. Musiałbym porządkować tę wiedzę, tworząc odpowiednie foldery na komputerze, a integracja czy rozdzielanie poszczególnych map są niemożliwe!
To dyskwalifikuje metodę map myśli jako główną metodę zbierania wiedzy, z uwagi na brak elastyczności.
Mapy myśli mogą natomiast sprawdzić się do prostych zagadnień, które potem można zeskanować i wkleić do pliku Worda.
Plusem dla niektórych może być możliwość dodawania do map myśli emotikonek czy grafik.
3.4. Inne
Do uporządkowania dużych zbiorów danych na pewno warto użyć plików Excel.
Do zarządzania czasem warto rozważyć zaawansowane kalendarze, gdzie wyznaczasz terminy i długość trwania zadań. Kompletnie się to nie sprawdziło w moim przypadku — ciągle coś przekładałem na potem i przy którymś przełożeniu tego samego zadania tylko się irytowałem, że nie mam na wszystko czasu. Fanom metody piśmiennej polecam rozważyć BuJo.
Pracując systematycznie, w sposób uporządkowany, unikniesz chaosu.
Dzięki wypracowaniu procedur twoja intuicja będzie coraz lepiej funkcjonować.
4. Szukanie schematów i badanie hipotez
Możesz zarabiać na zakładach bukmacherskich pod warunkiem, że znajdziesz lukę w działaniu jakiegoś bukmachera. Żeby móc ją znaleźć, potrzebujesz oczywiście wiedzy. Tą zdobędziesz dzięki lekturze SureBety.pl (polecam zaglądać do nas w każdy poniedziałek, bo wtedy zwykle jest najmniej spotkań do obstawiania). To jednak nie wystarczy.
W miarę jak twoja wiedza będzie się rozbudowywać, będziesz zauważał pewne zależności między kursami, spotkaniami czy zdarzeniami. Intuicja będzie ci podpowiadać, które z nich mogłyby ci przynieść korzyść.
Zanim jednak wdrożysz swój nowy pomysł, powinieneś go przetestować!
4.1. Pytania pomocnicze
Jednym z wielu sposobów docierania do zależności, które przyniosą ci zysk, jest zadawanie pytań. Spisuj je, a potem na wybrane postaraj się znaleźć odpowiedź.
Który bukmacher wystawił pierwszy kursy na tym rynku? Kiedy można się ich spodziewać?
Czy któryś bukmacher wystawił kursy znacząco się różniące od pierwotnych kursów?
W którą stronę się zmieniły? Na korzyść którego, a na szkodę którego bukmachera się zmieniły?
Jak często dani bukmacherzy "mają rację"?
Który bukmacher lepiej przewiduje prawidłowe kursy na danym rynku?
Którego bukmachera warto uznać za benchmark na danym rynku?
Czy na początku lub na końcu sezonu występują jakieś anomalie?
Poprzez odpowiednio skonstruowane pytania możesz bardzo dużo się dowiedzieć. Długoterminowe zarabianie na zakładach jest możliwe tylko w przypadku, gdy zostaniesz prawdziwym ekspertem w swojej wąskiej specjalizacji!
4.2. Badanie hipotez
W obszernej biografii "Edison: jego życie i wynalazki", wydanej w 1910 roku możemy przeczytać, że Thomas Edison i jego badacze pracowali nad opracowaniem baterii niklowo-żelaznej od ponad 5 miesięcy, kiedy Walter S. Mallory — wieloletni współpracownik Edisona — odwiedził Edisona w swoim laboratorium.
Walter Mallory: - Czyż nie jest wstydem, że przy tak ogromnej pracy, którą wykonałeś, nie byłeś w stanie osiągnąć żadnych rezultatów? Thomas Alva Edison (1910): - Rezultaty! Człowieku, mam wiele wyników! Wiem, że kilka tysięcy rzeczy nie zadziała.
Nie staraj się znaleźć strategii na siłę. Usiądź i zastanów się, na którym rynku bukmacherzy mogą się mylić, a potem zbadaj te rynki czy twoja hipoteza jest prawdziwa. Potrzebujesz do tego dużej ilości danych.
Jeśli masz odpowiednią ilość czasu, to badaj kilka pomysłów naraz. Jeśli nawet ci się nie uda, to będziesz bliżej rozwiązania — wykluczyłeś 1 pomysł, który się nie sprawdzi.
Działając systematycznie, wyrobisz sobie dobre nawyki, które zaprocentują także w życiu codziennym.
Jestem pewien, że dzięki Podręcznikowi typowania wejdziesz na wyższy poziom obstawiania zakładów bukmacherskich! Pobierz go już dziś!
Znaczna większość graczy rzeczywiście nie chce się "doskonalić", licząc na szczęście, fart, upływ czasu (samo przyjdzie) itp. Oni sobie siedzą gdzieś na forach, wylewając żale. Zgadzam się.
Ale...
Ja dla nich nie piszę! :D
Nie piszę "pod publiczkę" - to jest wszędzie indziej i nic nie daje. Niech sobie TAM idą.
Piszę dla tych, którzy poszukują. A jak szukają, to w końcu trafią na SureBety.pl i ten artykuł może im otworzyć oczy. Nie wszystkim, ale dla wielu może to być "krok milowy". Piszę dla tych, którzy są zdeterminowani i chcą się zmieniać.
"brakuje mi tematu weryfikacji hipotez"
To już jest temat doskonalenia, a wiele osób nie może złapać "podstaw".
Myślę, że częściowo na twoje rozterki odpowiedzą te artykuły:
Wstyd się przyznać, ale sam bardzo późno zacząłem stosować metodę "Podręcznika typowania". Gdybym poznał ją na początku swojej drogi, to SureBety.pl działałyby teraz na rynku międzynarodowym z milionowymi przychodami :D
Na chwilę obecną nie jestem w stanie Ci bardziej pomóc.
Jesteś bystry. Na pewno znajdziesz dobre źródła informacji. Tematy, o których piszesz należą do działu statystyki. Wystarczy się doszkolić w tym kierunku, ale myślę, że droga "kolejnych przybliżeń" (działaj, a potem rób to co działa; koryguj i idź za tym co daje lepsze efekty) na początek w zupełności wystarczy.
Wątek weryfikowania hipotez był trochę prowokacją z mojej strony. Oczywiście, ze jest cały dział w statystyce zajmujący się tą kwestią, ale moim zdaniem jego praktyczne zastosowanie w zakładach jest bardzo WĄTPLIWE. Chętnie bym o tym podyskutował i wymienił swoje doświadczenia, ale brakuje ku temu miejsca i okazji.
Skoro nie piszesz do powiedzmy 80% graczy rekreacyjnych którzy nie mają ochoty brnąć w nudne rejony liczb, modeli, niepewności itd :), czyli piszesz do pozostającej rzeszy 5 osób w polskim internecie:) to może warto byłoby pomyśleć o jakimś forum. Nie takim na kształt kt kiedyś próbowałeś odpalić, kt kopiowało pomysł innego znanego ... tylko forum czysto wiedzowo-strategiczne, gdzie średnio i bardziej zaawansowani gracze mogliby się wymieniać doświadczeniami i opiniami czekając na obniżenie podatku :)
Statystyka ma BARDZO DUŻE zastosowanie w zarządzaniu kapitałem i szacowanie wstępnego prawdopodobieństwa wyniku meczu dla obu drużyn. Potem trzeba to skorygować o dodatkowe informacje takie jak składy, motywacja, szanse ustawienia meczu itp. :)
Z uwagi jednak, że są to również bardzo skomplikowane zagadnienia, da się bez nich obejść, bazując na gotowych programach czy wzorach, które już ktoś opracował :) Nie trzeba wynajdywać koła od początku.
Co do twojej sugestii jak wiele typów potrzeba, by coś było "wiarygodne", to już myślałem na ten temat. Trzeba iść w stronę "testu chi-kwadrat", tylko trzeba by odpowiednie parametry do tego testu dobrać. Bez dobrej znajomości statystyki nie jest to możliwe, a same obliczenia trzeba by wykonywać w jakimś arkuszu Excela. Nie widziałem w necie jeszcze takiego, więc trzeba by przecierać szlak, tworząc taki samemu :)
Jak jednak piszesz, tak wniesiony wysiłek byłby WĄTPLIWEJ wartości, bo można sobie bez tego poradzić, szacując "na oko" albo jak kto woli "na czuja". W pewnym momencie intuicja gracza zaczyna bardzo dobrze działać i nie potrzebuje konkretnych wzorów.
Forum na SureBety.pl już nigdy nie będzie. Liczące się forum bukmacherskie jest tylko 1 w necie. A że nie mogę zdobyć 1. miejsca, to więcej nie będę wchodził do tej wody. Nie opłaca się to.
Natomiast rozważam powrót do czatu, ale to wymaga zmiany oprogramowania, nad czym już pracujemy od sierpnia. Myślę, że w listopadzie, grudniu będzie już nowy soft rozdzielający artykuły i dział typów. Wtedy też będę miał możliwości techniczne uruchomienia porządnego czata :)
Podoba mi się twój tok myślenia. Możemy się kiedyś zgadać na skype na 0,5 godzinki. Jeśli chciałbyś coś jeszcze wyjaśnić, to napisz @ z loginem do skype ;)
Podziwiam zapał autora, ale tego nikt "nie kupi". Smutną mam obserwację o środowisku typerów czy graczy, może bardziej graczy bo typerów z prawdziwego zdarzenia jest bardzo mało myślę. A jeśli chodzi o graczy, to myślę że 60-80% chce wygrać DUŻO i SZYBKO :) więc lepiej byłoby pisać poradniki "Jak trafić AKO z kursem >100 raz na miesiąc" - takie treści miałyby chyba lepsze wzięcie, a nie proponowanie ludziom cierpliwości, dyscypliny, roztropności i nie daj Bóg robienia notatek :) - takie rzeczy to się robi w szkole :))
A bardziej na poważnie, to brakuje mi tematu weryfikacji hipotez... bo jak rozumiem w Twoim podręczniku wszytsko zmierza do wyodrębnienia schematu/hipotezy, ale co potem? - zbierzesz np. próbkę 100 typów wynikających z jasno określonego schematu/hipotezy, która uzyska 5% yieldu i co dalej zrobić z taką informacją? czy 100 typów wystarczy żeby powiedzieć "mam to", a może nawet 500 to za mało?, a może to był zwykły przypadek, a może w przyszłym sezonie ten sam schemat/hipoteza przyniesie -10% yieldu? I co wtedy - dwa lata życia do kosza?
Nie chcę być negatywny - uporządkowanie procesu selekcji typów albo prowadzenie rejestru typów może być naprawdę sporym krokiem w przód, dla tych którzy kompletnie tego nie robili...ale prawdziwe problemy wyłonią się za kolejnym zakrętem. Sam nie wiem czy "zwyczajny zjadacz kuponów" chce o nich wiedzieć czy nie lepiej byłoby dla niego żyć w błogiej nieświadomosci:))
P.S. Jeśli interesują Cię zagraniczni bukmacherzy bez podatku 12%, napisz do mnie.
MASZ WŁĄCZONY ADBLOCK :(
Możesz przez to nie widzieć linków i banerów, co może utrudnić Ci nawigację na stronie.
Utrzymujemy się WYŁĄCZNIE z twoich kliknięć.
Wyłącz proszę blokowanie SureBety.pl przez AdBlock.
To pomoże nam rozwijać serwis, z którego korzystasz bezpłatnie.
@voytennis
Znaczna większość graczy rzeczywiście nie chce się "doskonalić", licząc na szczęście, fart, upływ czasu (samo przyjdzie) itp. Oni sobie siedzą gdzieś na forach, wylewając żale. Zgadzam się.
Ale...
Ja dla nich nie piszę! :D
Nie piszę "pod publiczkę" - to jest wszędzie indziej i nic nie daje. Niech sobie TAM idą.
Piszę dla tych, którzy poszukują. A jak szukają, to w końcu trafią na SureBety.pl i ten artykuł może im otworzyć oczy. Nie wszystkim, ale dla wielu może to być "krok milowy". Piszę dla tych, którzy są zdeterminowani i chcą się zmieniać.
"brakuje mi tematu weryfikacji hipotez"
To już jest temat doskonalenia, a wiele osób nie może złapać "podstaw".
Myślę, że częściowo na twoje rozterki odpowiedzą te artykuły:
Analiza typów
Pomiar ryzyka
Modele matematyczne
Wstyd się przyznać, ale sam bardzo późno zacząłem stosować metodę "Podręcznika typowania". Gdybym poznał ją na początku swojej drogi, to SureBety.pl działałyby teraz na rynku międzynarodowym z milionowymi przychodami :D
Na chwilę obecną nie jestem w stanie Ci bardziej pomóc.
Jesteś bystry. Na pewno znajdziesz dobre źródła informacji. Tematy, o których piszesz należą do działu statystyki. Wystarczy się doszkolić w tym kierunku, ale myślę, że droga "kolejnych przybliżeń" (działaj, a potem rób to co działa; koryguj i idź za tym co daje lepsze efekty) na początek w zupełności wystarczy.
Odpowiedzi: 21 0 Odpowiedz
Odpowiedz na komentarz